Grupa młodzieży z hajnowskiego KSM-u wraz z ks. Andrzejem oraz ks. Sylwestrem zmierzyła się z zupełnie niecodziennym wyzwaniem. Tak oto z hajnowskich nizin trafiliśmy na górski stok pośród... jezior Suwalszczyzny. Brzmi nieźle! W tym też miejscu rozpoczęliśmy naszą małą przygodę z narciarstwem. Na pierwsze wyzwanie nie trzeba było długo czekać. Kto by pomyślał, że chodzenie w narciarskich butach może stanowić problem? A co dopiero aerobik! Po opanowaniu podstaw czekał nas prawdziwy chrzest bojowy - podbić "oślą łączkę"! Niech jednak nikogo nie zmyli to określenie. Dla wielu z nas było to bezcenne osiągnięcie! Odważniejsi próbowali swych sił na "odrobinę" bardziej zaawansowanych trasach. Hmm... z różnym skutkiem. :-) I tak spędzaliśmy dwa dni naszej wycieczki, lecz pośród natłoku wrażeń, kolejnych wzlotów i upadków (w dosłownym tych słów znaczeniu) nie zapomnieliśmy o najważniejszym. Pierwszego dnia naszej wyprawy, o godz. 21.00 zebraliśmy się by wspólnymi siłami odśpiewać Apel Jasnogórski oraz odmówić różaniec, po czym wieczór spędziliśmy pochylając się nad fragmentem Biblii. Niewątpliwie ta dwudniowa eskapada w wyjątkowy sposób zapisała się w naszej pamięci. Tego było nam trzeba! W tym miejscu dodam, że nie udałoby się gdyby nie dofinansowanie z Nadleśnictwa Hajnówka oraz nasz wspólny wysiłek włożony w prowadzenie parafialnego sklepiku, skąd pozyskaliśmy brakujące fundusze. A dziś z niecierpliwością czekamy na następne przygody! Diana Siemieniuk