Nasza wyprawa zaczęła się od wspólnego spotkania przy kościele sióstr Klarysek. Oprócz naszego oddziału KSM oraz księży, w spotkaniu wzięli udział goście z Bielska Podlaskiego. Pogoda wprawdzie nie była wymarzona, -15 stopni mrozu i wiatr ze śniegiem, ale dla nas to oczywiście żaden problem. Po około 20 minutach dotarliśmy na miejsce. W trakcie jazdy było słychać dźwięk dzwonków oraz śnieg szumiący pod saniami. Środowe popołudnie umiliły nam wspólne zabawy i ognisko z kiełbaskami. Jednak trzeba było cały czas mieć oczy szeroko otwarte, aby nie dostać śnieżką lub nie zostać niespodziewanie zagrzebanym w śniegu. Myślę, że nie jedno z nas poczuło jak smakują jego płatki :) Następnie wybraliśmy się na pieszą wycieczkę po puszczy, na której szukaliśmy śladów zwierząt. Pomimo mrozu wszyscy świetnie się bawiliśmy. Chyba każdy z nas podczas tej wycieczki przynajmniej raz leżał w śniegu i miał go pełno za kurtką. Pokazaliśmy, że zima nam nie straszna! Humor dopisywał, uśmiechy z twarzy nie znikały, cały kulig wszystkim bardzo się podobał i chętnie powtórzymy go następnej zimy. Kinga Żukowska
A...od poniedziałku 3 lutego zapraszamy na półkolonie...